– Pana Marcina P. poznałem w listopadzie 2011 roku, jako dziennikarz „Gazety Wyborczej” – poinformował Michał Tusk komisję śledczą ds. Amber Gold. Zaznaczył, że spotkał się z nim, by porozmawiać na temat inwestycji jego spółki w biznes lotniczy. – Była to zgłoszona inicjatywa, tekst, który chciałem napisać i go napisałem – dodał.