– Praca ratowników na miejscu katastrofy była ogromna i ofiarna, mieli nadzieję do ostatniej chwili – powiedział prezydent Andrzej Duda, który w czwartek przybył do Polkowic na Dolnym Śląsku, gdzie w kopalni Rudna zginęło ośmiu górników. Prezydent spotkał się z zarządem KGHM i złożył kwiaty przed siedzibą spółki. Dodał, że uzyskał zapewnienie, że rodziny ofiar są zabezpieczone, będą im udzielone świadczenia.