– Małżeństwo P. poznałem w kościele, tak jak wiele innych osób; pierwszy raz rozmawiałem z Marcinem P. gdy przyszedł z ofertą darowizny 30 tys. zł – mówił b. gdański dominikanin Jacek Krzysztofowicz, znajomy szefów Amber Gold Katarzyny i Marcina P.