Jeszcze trzy miesiące temu w Wersalu – a potem w Brukseli – nikt nie dawał szans Ukrainie na otrzymanie statusu kandydata do UE – oświadczył w piątek premier Mateusz Morawiecki. Jak stwierdził, doprowadziły do tego szeroko zakrojona akcja dyplomatyczna i rozmowy polityczne, przede wszystkim ze strony polskiej.